Autor |
Wiadomość |
Cormoran Strike
Dołączył: 16 Wrz 2017
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Kangurek Kao |
|
Oj... ta gra to dopiero coś Mam płytę, razem z opakowaniem, kupiłyśmy sobie ją z siostrą kilka lat temu. Mam na niej wszystkie 3 części: Część I, Część II i Część III: Tajemnica Wulkanu. Świetna grafika, efekty dźwiękowe, kolorystyka, ciekawy pomysł z dialogami, które autorzy wpletli w grę i oczywiście mnóstwo zadań, jakie ma przed sobą Kangurek Kao, zanim ukończy swoją "misję". Sterujemy strzałkami, ale poruszamy się także innymi przyciskami dostępnymi na klawiaturze - Alt, spacja, "S", "D", które kolejno odpowiadają za - celowanie, rozglądanie, akcję/skok/szybkie pływanie czy toczenie. Część pierwsza to takie początki tej gry i ona najmocniej kojarzy mi się z dzieciństwem. Kolejne zostały nieco ulepszone i jak dla mnie na plus. Na Kangurka wszędzie czyhają niebezpieczeństwa, może np. zostać zaatakowany przez krwiożerczą roślinę, zostać ukąszony przez pszczołę, wpaść do wody i utopić się (tutaj to akurat nie zawsze wiadomo, do której może wejść i nic się nie stanie, a którą lepiej unikać), do lawy itd. Umiejętne pokonanie wrogów oczywiście daje mu przewagę i pozwala na dalsze przechodzenie rundy. Po drodze zbieramy diamenty, monety (które siedzą czasem w skrzyniach, ale i tam możemy nadziać się na bombę), po złapaniu "serca" automatycznie zyskuje energię, która mogła być utracona np. przy ucieczce przed niedźwiedziem. Spotykamy się także z bosmanem, szamanem czy Hunterem i to tutaj musimy "zawalczyć o swoje". Kiedy odejdziemy na parę minut od gry, nasza postać może sobie np. usiąść lub zacząć skakać na skakance Jedne akcje toczą się w scenerii letniej, inne w zimowej i obie wspaniale się prezentują. W nowszych częściach jest możliwość zapisania tego, co już przeszliśmy poprzez złapanie dzwonka. Wtedy automatycznie przy skuciu się nie musimy rozpoczynać wszystkiego od nowa. Dla mnie bardzo dobry pomysł. Co jeszcze może robić Kangurek? A no rzucać szyszkami, latać w czapce ze skrzydłami, skakać po znikających w krótkim czasie chmurkach, pływać na pontonie, latać samolotem, ślizgać się na śniegu, celować bumerangiem, oczywiście wspinać się, przesuwać skrzynki itd. Tego jest naprawdę sporo
Ciekawa, ładna, z odrobiną humoru gra, która potrafi wciągnąć na dobre parę godzin. Według mnie w fajny, stopniowy sposób buduje napięcie i mobilizuje gracza do szukania najodpowiedniejszej strategii w celu przejścia na dalszy poziom. A jak wiadomo - im dalej, tym trudniej.
Kto z Was miał styczność z Kangurkiem Kao?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cormoran Strike dnia Sob 20:52, 07 Paź 2017 , w całości zmieniany 3 razy
|
|
Sob 20:46, 07 Paź 2017 |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|