Hot-dogi ze stacji benzynowych

[link widoczny dla zalogowanych]

W ciągu ostatnich kilku lat hot-dogi sprzedawane na stacjach benzynowych cieszą się dużą popularnością, a już szczególnie te sprzedawane na stacjach Orlen. To była chyba pierwsza stacja, która je miała w sprzedaży. Ale nie jestem pewien wiec mogę się mylić Wink

. Ja nie wiem kiedy spróbowałem pierwszego, ale dość długi czas się wzbraniałem - drogie i to tylko "bułka z parówką". No, ale cóż - musiał być kiedyś pierwszy raz Wink

. I okazało się, że są naprawdę smaczne - spory wybór parówek np. Italiana, Kabanos oraz sosów np. ketchup, musztarda, czosnkowy, meksykański itd. Ja zawsze biorę meksykański lub meksykański z odrobiną ketchupu, co fajnie kontrastuje i jest naprawdę smaczne. A z parówkami różnie jest - jednak zwykłej nigdy nie biorę. Próbowałem jeszcze sosu amerykańskiego (choć to może było jednak na stacji BP), który był również niezły, ale nie tak jak meksykański. Natomiast dziwię się czemu ludzie czasem biorą takie pospolite jak sam czosnkowy lub ketchup , skoro jest tak duży wybór i możliwość ciekawych połączeń. Jak pracowałem w delegacjach to dość często brałem sobie te "gorące psy" ze stacji, jak czasem całą noc spędzało się siedząc gdzieś kilka/kilkanaście godzin podczas jazdy busem, również jak dojeżdżałem do szkoły, a i jak tankuje to chętnie też skosztuję. Również na innych stajach serwowane są takie hot-dogi - Shell, Statoil, BP i parę innych jeszcze, ale nie próbowałem raczej. Podobne hot-dogi dostępne są jeszcze w sklepach "Żabka" i ostatnio tam próbowałem. Sos arabski pikantny i łagodny jest całkiem spoko i również fajnie współgra z ketchupem, więc można śmiało eksperymentować. Ale jak dla mnie niema to jak ostry Very Happy

. Szkoda tylko, że trafiłem na wyjątkowe niezgranie w tym sklepie (jak byłem na wyjeździe w Sosnowcu) i sprzedawczynie często myliły sosy, dawały inne, przypalały bułki lub nie dopiekały i nie miały zbyt wielu rodzajów, lecz kilka pospolitych. No, ale to raczej odosobniony przypadek.
A jak z tym u Was? Jakie lubicie?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Goro Gondo dnia Wto 16:43, 10 Paź 2017 , w całości zmieniany 8 razy

Heh, ja to hot dogów nie jem od dobrych 4 lat. Ale smaka narobiłeś Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Robert2207 dnia Wto 23:08, 10 Paź 2017 , w całości zmieniany 1 raz

Właśnie gdzieś też mnie smak naszedł, a przy okazji pomysł na jakiś luźniejszy temat Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Na stacji Orlen jadłam hot doga tylko raz (a jeśli więcej, to nie pamiętam), w bułce była parówka z suszonymi pomidorami. Nie mieli bodaj zwykłych, to na taką się zgodziłam. No i oczywiście sos czosnkowy Mr. Green

Może uniwersalny jak ketchup, ale dla mnie ma świetny smak (do którego wcześniej jakoś nie mogłam się przekonać, ale upodobania smakowe się przecież zmieniają) i do takiego hot doga pasuje idealnie, szczególnie jak taki kremowy. Parę razy jadłam w Żabce i nie narzekam, też biorę z czosnkowym i są naprawdę dobre. Co do obsługi - ja nigdy nie trafiłam na jakieś niemiłe potraktowanie mnie czy na stacji czy w Żabce. Wczoraj wzięłam sobie jeszcze hot doga w mojej małej, dzielnicowej galerii handlowej i sprzedawczyni pozytywnie mnie zaskoczyła mówiąc, że w razie czego może jeszcze dołożyć sosu. No i jak nie skorzystać? Polała mi nawet na samą bułkę - w poziomie hot doga jeszcze nie jadłam Very Happy

I wyjątkowo, za namową kolegi, skusiłam się na sos meksykański. Nie przepadam za ostrym smakiem, ale poeksperymentować warto Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cormoran Strike dnia Wto 23:14, 10 Paź 2017 , w całości zmieniany 1 raz

Jeśli chodzi o sos czosnkowy to najlepszy jest w pizzeriach lub własny, domowej roboty. Wtedy czuć ten czosnek itd. Do tego ze stacji lub dostępnego w sklepach nie mogę się jakoś przekonać. Jeśli chodzi o obsługę - na stacjach zawsze nadskakują itd. A w tej Żabce co brałem to ogólnie jakieś mocne niezgranie itd. Ale jak mówię - to raczej odosobniony przypadek. No tak tak - ja meksykański zawsze polecam Razz

.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Goro Gondo dnia Wto 23:28, 10 Paź 2017 , w całości zmieniany 1 raz

Cormoran Strike, też wcześniej nie lubiłem sosu czosnkowego, nie smakował mi. Od niedawna jest moim ulubionym. Czary Smile

Post został pochwalony 0 razy

Te z pizzerii są niezastąpione - nie przebije ich ani domowej roboty ani sklepowy. Byleby trafić na nie za gęsty i nie za wodnisty. W lato przyrządzałam go sama, do grillowanego mięsa wyśmienity. Rewelacji nie było, ale i tak wyszło smacznie. Pewnie ten czosnek musi przegryźć się z jogurtem, a ja zrobiłam go niedługo przed jedzeniem. Te sklepowe są o tyle kiepskie, że za dużo w nich majonezu/octu, nie są przez to tak kremowe. Ale podstawą tego domowego, jak dla mnie, koniecznie musi być jogurt, nie śmietana. Ją można dodać, jasne, ale jogurt lepiej sprawdza się jako baza, jest taki lekki. No i plusem jest to, że możemy sami kontrolować jakie składniki lądują w misce.

Wszystko idzie polubić Very Happy

Robert2207 Ale mi do tej pory nie podchodzi taka musztarda czy chrzan. To tak całkiem na marginesie już Very Happy

Ja jadłam dzisiaj kolejnego już hot doga z Żabki, oczywiście z sosem czosnkowym Very Happy

Tam jest właśnie taki odpowiadający mi, choć ten czosnek mógłby być jeszcze bardziej odczuwalny. Na bułkę nie narzekam, lekko chrupiąca, w sam raz. Nie było zwykłej parówki, toteż sprzedawczyni zaproponowała mi niebanalną alternatywę - parówkę z serem i bekonem. Powiem Wam, że to była dobra decyzja Very Happy

Naprawdę mi smakowała i teraz, jeśli tylko będzie dostępna, to taką będę brała. No i jedynie 3zł... grzech tam nie zaglądać Very Happy

Przede mną jeszcze hot dog ze stacji Shell. Raz dziubnęłam od koleżanki, ale to trochę za mało, żeby się wypowiadać Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cormoran Strike dnia Śro 13:15, 11 Paź 2017 , w całości zmieniany 2 razy

O, wypada spróbować tej parówki. W Żabce widziałem jeszcze taką z dodatkiem podgrzybków, ale nie było Sad

. Jadłem różne na Orlenie i w sumie każda na swój sposób dobra, poza tą zwyczajną. Np. chili czy te, które wymieniłem w pierwszym poście. A odnośnie sosów to ten czosnkowy, sprzedawany w tubkach w sklepie albo serwowany przez stacje moim zdaniem w ogóle nie przypomina sosu czosnkowego i kompletnie smaku nie oddaje. Jak wspomniałem najlepszy jest z pizzerii albo zrobiony własnoręcznie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Goro Gondo dnia Śro 13:48, 11 Paź 2017 , w całości zmieniany 1 raz

U mnie w pobliskim sklepie Odido też można takie hot dogi nabyć. Ale strasznie długo trzeba czekać, aż przygotują, co zniechęca. Ponadto zawsze jak wybieram się w dalszą podróż, to kupuję hot doga z sosem meksykańskim na stacji PKP. Jak chodziłem do podstawówki, to były inne hot dogi w sklepie szkolnym:

Post został pochwalony 0 razy

Za ten sos meksykański masz u mnie zimnego browara Very Happy

. Swój chłop Very Happy

.

Post został pochwalony 0 razy