Autor |
Wiadomość |
Goro Gondo
Dołączył: 16 Wrz 2017
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Christopher Nolan |
|
Aktualnie jeden z najbardziej przecenianych reżyserów według mnie. Nolan wylansował się "Batmanem: Początek" i na tym koniec. I owszem, jest to chyba najlepsza wersja o gacku, ale każda kolejna część była gorsza od poprzedniej i coraz bardziej głupsza ta seria się stawała. Z innych filmów jego widziałem "Bezsenność" i "Interstellar" i mam wrażenie, że przerosła go ambicja. Ten pierwszy jeszcze obejrzało się znośnie, choć reżyser sztucznie chciał zrobić z tego ambitne kino, a ten drugi to festiwal zjebania. Niby taki ten film inteligentny, doceniony przez krytyków, a jedzie na głupotach i udaje wielce ambitny i wyniosły. Niech będzie - grupa naukowców wiele lat przygotowuje projekt podróży w kosmos, która może ocalić ziemię. Na ich ślad przypadkiem wpada Cooper, który chyba wcześniej był ich pracownikiem czy tam pilotem i nagle jak go spotykają stwierdzają - "Ty musisz siąść za sterami". Yeah right - od tej wyprawy zależą losy Ziemi, a oni nie mają pilota? I biorą faceta, który wcześniej nie był zaangażowany w projekt ani o nim nie wiedział? Serio - na kilka dni przed startem? Ale tak... to Nolan, ambitne kino, a ja głupi jestem i nie znam się. Potem dalej film jedzie na różnych głupotach i pseudonaukowych dialogach, których sam reżyser nie rozumie. Po godzinie już wielki ziew. Po dwóch droga przez mękę. A już jak zaczynają padać ckliwe dialogi o miłości i, że ona może ocalić (czy coś w tym stylu) to dałem sobie spokój z tym gównem i mam nadzieję, że więcej nigdy nie trafię na żaden film od tego pana. Przez "Interstellara" straciłem nieodwracalnie jakieś trzy godziny życia. Jedyny film z jego dorobku, jaki uznaje to "Batman: Begins". Reszta do spuszczenia w kiblu. I to kolejny przereklamowany reżyser, który ma zgraję onanizujących się maniaków co na każdy argument odpowiadają "To Nolan, ambitne kino, nie znacie się", "To Nolan, trzeba zrozumieć" czy inne podobne teksty.[/img]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Goro Gondo dnia Sob 19:28, 07 Paź 2017 , w całości zmieniany 2 razy
|
|
Sob 19:22, 07 Paź 2017 |
|
|
|
|
Robert2207
Dołączył: 16 Wrz 2017
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Z Nolanem mam dość dziwny przypadek - bo lubię i cenię jego filmy (w końcu przywrócił do łask przygody Batmana), ale jako reżyser też wydaje mi się przeceniany. Może dlatego, że nie ma takiego wyrazistego stylu. "Interstellar" wyszedł mu całkiem dobrze, ale i tak momentami męczyły mnie te pompatyczne przemowy, i skróciłbym to o dobre 15-20 minut. Chętnie zobaczyłbym Nolana na stołku reżyserskim w czymś mniej "ambitnym".
Niemniej za wyśmienity scenariusz do "Memento" należą mu się oklaski. W ogóle to jego bezsprzecznie najlepsze dzieło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:34, 07 Paź 2017 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|