"Pamięć absolutna" (2012)

Do nowej "Pamięci absolutnej" podchodziłem bardzo sceptycznie, ale film okazał się całkiem niezły. Co prawda oryginał z Arnoldem jest lepszy, ale remake to udane SF, niestety trochę dostosowane do naszych czasów. Fabuła nie kopiuje historii z pierwszej wersji, ale jest dość podobna. Oryginalna "Pamięć absolutna" jest często cytowana i jest sporo nawiązań do niej, np. kobieta z trzema cyckami pojawia się czy wszczepiony nadajnik. Niestety nowa wersja ma zaniżoną kategorię wiekową, co widać i to nieco przeszkadza. Fajnie wykreowana wizja futurystycznego świata nieco sterylna, ale oko cieszą całkiem niezłe efekty wizualne. Ogólnie realizacja jest okej, jedynie ta kategoria wiekowa nieco rzucała się w oczy. 7/10

Film też oglądałem na Polsacie, ale nie pamiętam, kto czytał.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Goro Gondo dnia Pią 16:11, 06 Paź 2017 , w całości zmieniany 1 raz

Też oglądałem na Polsacie, jakoś niedawno chyba był emitowany. Dla mnie niestety ten film cienko przędzie, z jednej strony liczne nawiązania do oryginału, ale mimo to są też liczne zmiany. Cały film to taki misz-masz, słabiutka gra aktorska, brakuje wyrazistych bohaterów i klimatu. Pozbawiony brutalności w stosunku do oryginału, film jest miałki. Poza efektami wizualnymi tak naprawdę produkcja niczego nie oferuje.

Ocena: 4-/10

Post został pochwalony 0 razy