Autor |
Wiadomość |
Goro Gondo
Dołączył: 16 Wrz 2017
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Godzilla konta Mechagodzilla (1974) |
|
Jedna z najsłynniejszych i najbardziej kojarzonych części Godzilli - rekompensata Fukudy, który poprzednimi filmami wyprowadził serię na manowce. No i tutaj pojawia się po raz pierwszy jeden z najpopularniejszych antagonistów serii - Mechagodzilla, który w późniejszych częściach pojawi się jeszcze kilkukrotnie. Odkąd pamiętam zawsze lubiłem tę część i wychowałem się na niej - oglądało się czasem kilka razy dziennie. Mam naprawdę spory sentyment do tej odsłony i często do niej wracam, choć pewnie widziałem ze 30 razy. Choćby w tym roku już 2 albo 3 . Sentyment sentymentem, ale jakby nie patrzeć, to całkiem niezły film z solidnym klimatem. Sam wątek legendarnej przepowiedni jest naprawdę OK. Kosmitów też byłby niezły, jakby nie ich wygląd. Ktoś w niezbyt subtelny (żeby nie powiedzieć chamski) sposób nawiązał do cyklu "Planeta Małp". Nigdy mi się to nie podobało, ale z czasem zaakceptowałem i to jedyny taki mankament tej produkcji. Cały watek ludzki jest nawet przyzwoity, a akcji nawet nie brakuje - mamy kilka walk i dość często widać potwory. Potyczki są dość dynamiczne, nawet krwawe i ogląda się je w napięciu (nawet jak zna się film na pamięć). Pamiętnym momentem jest wybudzanie King Caesara (ja tam lubię tego potwora i nie zgadzam się, że wygląda słabo. Niby mogło być lepiej, ale dla mnie i tak spoko jest) i kultowa już scena jak Mechagodzilla atakuje swoich przeciwników wszystkimi broniami na raz. No jest power . Film ma też całkiem zgrany klimat lat 70. i ładnie pokazuje japońską kulturę - zdjęcia w Okinawie super wyglądają. Uroku dodaje także muzyka skomponowana przez Masaru Sato. Film dzisiaj sobie odświeżałem razem z @Cormoran Strike i seans jak zawsze minął szybko i przyjemnie. Ocena to 7/10.
Na kasecie od Vision wyszła amerykańska wersja filmu - odgłos Mechagodzilli jest w niej ściszony i ucięte są kadry boczne mocno i to chyba jedyne różnice. Wersję tę czytał Tomasz Knapik. Na Polsacie leciała wersja japońska i czytał Janusz Kozioł.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Goro Gondo dnia Sob 22:37, 21 Paź 2017 , w całości zmieniany 2 razy
|
|
Sob 22:22, 21 Paź 2017 |
|
|
|
|
Cormoran Strike
Dołączył: 16 Wrz 2017
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Godzilla pojawia się tutaj w nieco humorystycznym wydaniu, przynajmniej w moim odczuciu. I jest wyjątkowo zawzięta w stosunku do Anguirusa (co prawda to akurat nie "true" Godzilla, a jedynie Mechagodzilla w "przebraniu") czy podczas finałowego pojedynku. W scenach walki między Godzillą a Mechagodzillą pojawia się wiele wybuchów, błysków, promieni, całość jest kolorystycznie bardzo ładna. No i to wyjście Mechagodzilli z budynku, takie wynurzenie się - ciekawe zaskoczenie Nie spodobała mi się tylko taka nagła przemiana z tego typowego wizerunku Godzilli w robota. "Godzilla kontra Mechagodzilla" podoba mi się mniej niż pozostałe części z serii Heisei (do nich mogę się odnieść, bo parę widziałam) i jednak Mechagodzilla 2 wypada według mnie lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cormoran Strike dnia Nie 21:34, 22 Paź 2017 , w całości zmieniany 3 razy
|
|
Sob 22:58, 21 Paź 2017 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|