Autor |
Wiadomość |
Goro Gondo
Dołączył: 16 Wrz 2017
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Człowiek bez twarzy (1993) |
|
Na DVD kupiłem gdzieś z 10 lat temu z "Gazetą Wyborczą", ale jakoś nie miałem chęci go oglądać. Ale jakoś w listopadzie tamtego roku był nudny wieczór - w końcu odpaliłem. I okazało się, że film jest naprawdę dobry. Ogląda się go w skupieniu, potrafi poruszyć i skłonić do myślenia nad pewnymi kwestiami. Naprawdę solidna i wciągająca produkcja o przyjaźni. Co prawda początkowy upór i natarczywość Chucka było nieco przesadzone, ale dalej jest tylko lepiej. Pod koniec aż szkoda, że film się kończy. Technicznie też jest dobrze - zdjęcia, muzyka, gra aktorska itd. Nick Stahl zagrał o wiele lepiej Chucka i miał więcej profesjonalizmu niż na planie "Terminatora 3" gdzie grał Johna Connora . 8/10
To wydanie, które mam, czyta chyba Tomasz Orlicz, ale nie jestem pewien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:58, 17 Paź 2017 |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|